Finezyjne rozwiązania, które nie zrujnują budżetu
Każda para, która decyduje się na organizację wesela chce, aby ich przyjęcie było efektownie i niezapomniane. Jak to osiągnąć? Przede wszystkim warto wybrać sobie motyw przewodni i trzymać się go przy doborze nie tylko sukni i dodatków, ale również szczegółów takich jak zaproszenia, dekoracje czy prezenty dla gości. Jednym z najmodniejszych motywów ostatnich miesięcy jest styl boho. Co kryje się pod tym pojęciem? Wszystko, co związane z naturą oraz rustykalnymi klimatami. To stodoły, polne kwiaty, falbany, liście, drewno, wianki, lekkie i lejące się materiały oraz dużo zieleni. Krótko mówiąc jest to totalne przeciwieństwo wystawnych bankietów oraz przepychu w stylu glamour.
Ogromną zaletą wesela w stylu boho jest koszt jego wyprawienia. W tym przypadku doskonale sprawdzą się rozwiązania, które wpisują się w filozofię zero waste, czyli życia w taki sposób, aby zredukować do minimum ilość produkowanych śmieci. Dzięki temu możemy nie tylko zadbać o planetę, ale i o własny portfel. Podczas takiego przyjęcia doskonale sprawdzą się rzeczy takie jak:
- konfetti z liści - po co wydawać pieniądze na tuby wypełnione plastikiem, które docelowo wylądują w śmieciach? Alternatywą może być wycięcie elementów z liści - wystarczy dziurkacz i krótki wypad do lasu bądź parku. Pod szczególną rozwagę powinny wziąć to pary, które zdecydowały się na ślub jesienią. Zero waste, zero wydanych bez sensu pieniędzy.
- bukiety z liści polnych kwiatów - koszt pojedynczej wiązanki na stół może sięgać nawet kilkuset złotych. Biorąc pod uwagę, że jeden bukiet nie wystarczy, aby udekorować całą salę, warto przejść się na łąkę. Chabry, maki, kąkole, mlecze i rumianki potrafią wyglądać naprawdę romantycznie. Boho jak się patrzy!
- zaproszenia i winietki z papieru czerpanego - tego rodzaju papeteria to kolejne ekologiczne, a zarazem efektowne rozwiązanie. Taka makulatura nie tylko wyróżnia się na tle innych, pospolitych zaproszeń, ale również jest sposobem na danie drugiego życia zużytemu papierowi. Osoby, które mają sporo wolnego czasu i ograniczone finanse, mogą nawet podjąć się zrobienia papieru czerpanego samodzielnie (w Internecie znaleźć można sporo poradników jak to zrobić, wcale nie jest to trudne).
Wesele, za które matka Ziemia będzie wdzięczna
Decydując się na ślub i wesele w myśl idei zero waste jesteśmy w stanie ocalić nie tylko nasz budżet, ale i planetę. Rezygnując z przepychu i eleganckich rozwiązań otwieramy oczy na wiele ciekawych zamienników, bowiem styl boho jest w stanie wiele "wybaczyć". Doskonale sprawdzą się na przykład słomki papierowe, które są świetnym zamiennikiem dla swoich klasycznych plastikowych zamienników - są biodegradowalne i kompostowalne, dzięki czemu nie grozi im długotrwałe rozkładanie się na wysypisku odpadów. To samo tyczy się papierowych girland - zupełnie nie sprawdziłyby się one na weselu w stylu glamour, natomiast świetnie wkomponują się w rustykalną stodołę.
Tego typu alternatyw jest znacznie więcej, a ograniczeniem może być jedynie nasza wyobraźnia. Podejmując decyzję o weselu w oparciu o zero waste wykazujemy się nie tylko niezwykłym szacunkiem do matki Ziemi, ale również gwarantujemy sobie imprezę zupełnie wyjątkową, odbiegającą od innych przyjęć tego typu. Dodatkowym plusem jest też fakt, że pozostawiamy sobie spore pole do oszczędności. Okazuje się bowiem, że ciekawe rozwiązania wcale nie muszą kosztować fortuny - czasem po prostu leżą na ulicy. I to dosłownie.
Dodaj komentarz – napisz co myślisz