CHCĘ BYĆ AMATOREM
Amator to bardzo dziwne słowo. Amator to ten, co spartaczy robotę. A amator-przygód? Bez zastanowienia kupuje bilet na Kamczatkę. :) A amator-życia? To pewnie ktoś, kto nie jest życiowym profesjonalistą. Ale czy można żyć profesjonalnie? Myślę, że amator-życia jest też amatorem-miłości. Hołduje życiu, jest entuzjastą miłości, jej koneserem, miłośnikiem życia. Jednocześnie jest też – bo jako amator być musi – życiowym laikiem, pewnie nawet ignorantem, czasem może życiową nogą. Ale chce kochać, pragnie być kochany, chce być szczęśliwy i jest dla niego ważne, by ludzie wokół czuli się po prostu dobrze. Niekompetentny i niedokształcony adorator życia i piewca miłości. Czuję, że to o mnie… A Ty?
Sony A7S II z obiektywami Tamron 28-75 mm F/2.8, Super Takumar 50 mm F/1.4, Tamron SP 70-210 mm F3.5; Gimbal Zhiyun Crane 2